Realizacja tego projektu ma miejsce w przedwojennej kamienicy na ulicy Filtrowej w
Warszawie. Urokliwy klimat Starej Ochoty oraz historia tego miejsca, sprawiły iż Inwestor zakochał się w tej nieruchomości. Postanowił tchnąć drugie życie w mury wyznaczające czterdzieści dziewięć metrów kwadratowych powierzchni, gdzie znalazł się zapraszający holl, komfortowa widna łazienka z wanną i prysznicem, przestronna strefa dzienna z otwartą kuchnią, oraz przestronna sypialnia z miejscem na garderobę.
Zamiłowanie do naturalnych materiałów Inwestorów wyznaczyło kierunek estetyczny tego wnętrza. Dom Inwestorów został w całości zbudowany z drewna sosnowego. Praca z tą przestrzenią polegała na oddaniu hołdu szlachetności drewna, wyeksponowaniu go we współczesnych ramach oraz znalezieniu odpowiedniej harmonii po między bogactwem faktur materiałów wykończeniowych. Ta niepowtarzalna nieruchomość jest położona wśród malowniczych pagórków podkarpackich Bieszczad. Na ścianach oprócz deski sosnowej, znajdziemy również naturalny fornir kamienny. Gdy zapadnie zmrok, jego strukturę podkreśla nastrojowe światło led.
Inwestycja na warszawskim Wilanowie. Inwestorom zależało by wnętrza nosiły znak elegancji i luksusu, jednocześnie zachowując nowoczesny, lekki wydźwięk. Mieszkanie ma powierzchnię 90m2, gdzie znalazła się otwarta przestrzeń dzienna: holl, kuchnia, jadalnia, salon, pokój wielofunkcyjny (praca zdalna/relaks/ćwiczenia w domu), łazienka gościnna oraz część prywatna zawierająca: sypialnie, garderobę oraz przestronną łazienkę. Realizacja projektu trwa, przewidywany czas zakończenia: listopad 2023r.
Projekt aranżacji tego wnętrza był realizowany jednocześnie dla inwestora i wykonawcy w jednej osobie. Są to wnętrza domu stolarza. Lampy, meble, kwietniki dla roślin, zostały przeze mnie zaprojektowane i następnie ręcznie wykonane przez Józefa Cyryla, w jego warsztacie. Na zdjęciach autorstwa Kacpra Pronczuk widzicie wyspę, która była marzeniem właściciela domu. Niestety wymiary kuchni pozwalały jedynie na stworzenie wyspy dla jednej osoby. By stworzyć złudzenie optyczne iż przy wyspie może usiąść więcej osób dodaliśmy lustro przy ścianie. Dzięki takiemu rozwiązaniu osoba zasiadająca przy wyspie nie ma poczucia zderzenia się ze ścianą obok, widzi za to przestrzeń obok siebie.
Projekt powstał we współpracy z archi. Anną Szymską. Naszym celem było stworzenie mebli modułowych, które staną się ułatwieniem codzienności użytkownika, gdyżbędą pozwalać nasamodzielne i szybkie konfigurowanie elementów. Łatwość zmiany układu modułówzestawu i możliwość miksowania ruchomych dodatków, zachęca użytkowania dosprawnegodostosowania swojej przestrzeniwzględemwłasnych potrzeb. Dobierając materiały nie zapomniałyśmy o ekologii. Postawiłyśmy na tkaninętapicerską, której 70% składu stanowi wełna z recyklingu. Projekt OYO FURNITURE można było zobaczyć podczas zeszłorocznej wystawy MEBEL/RZEŹBA organizowanej przez ASP WARSZAWA. W tym roku nasze meble zostały nominowane do konkursu DESIGN 32. 21 kwietnia 2023r. odbyło się otwarcie wystawy po konkursowej w Galerii ASP w Katowicach Rondo Sztuki.
W 2020 roku na ławach czasopisma architektonicznego builderpolska.pl,
czytelnicy mogli poznać projekt strefy relaksu, który stworzyłam w prywatnym akademiku w Rzeszowie – Roomy Student Living. Dostałam do zagospodarowania około 200 m² pustej, betonowej powierzchni będącej, wydzieloną częścią garażu podziemnego. Przestrzeń, w której wiało chłodem, miała stać się przytulną oazą i
świątynią studenckiej zabawy. W strefie relaksu znalazła się: sala do nauki, siłownia, kuchnia z jadalnią, sala kinowo – telewizyjna oraz palarnia.
W duszy tych inwestorów gra miłość do sztuki, antyków i złota. Projekt był o tyle trudny, gdyż musiałam dopasować się do części zastanego wyposażenia wnętrza. Inwestorzy mieli w swym mieszkaniu bardzo nowoczesną kuchnie, z lakierowanymi błyszczącymi frontami. Była w pełni użyteczna, zatem nie było potrzeby by ją zmieniać. Jednak jednocześnie inwestorom marzyła się przytulność definiowana przez inny rodzaj doboru materiałów wykończeniowych. Znaleźliśmy kompromis po miedzy starym, a nowym, ostatecznie zyskując wnętrze z niepowtarzalną duszą.
Aranżacja tego wnętrza była trudna pod dwoma względami. Układ mieszkania – nie było za wiele miejsca na ściankę TV. Obok miejsca, gdzie mógł pojawić się telewizor były 3 pary drzwi. Co dawało poczucie jakbyśmy byli w holu, a nie salonie. Kolejna sprawa to ograniczony budżet. Musiałam pamiętać o odpowiednim stosunku jakości – cena. Jednak udało się! Inwestorzy są zadowoleni, realizacja projektu dobiega powili do końca.